W poprzednim poście Marcin opowiadał o swojej ulubionej Głębi, a dziś ja opowiem, która praca napawa mnie największa dumą. 👩‍🎨

Miałam zamiar pisać o listeczkach, ale czy słusznie? Jest to dziś dla mnie najłatwiejszy, najprzyjemniejszy wzór, który nie kosztuje mnie tyle nerwów, co na przykład wzór łowicki 🙈 Ale fakt – listeczki przebyły ze mną najdłuższą drogę. To dzięki nim mogłam z ręką na sercu przyznać, że Ciepliki mają SWÓJ charakterystyczny styl i wyróżniają się na polskim rynku. Byłam im wdzięczna, że „przyszły” właśnie do mnie 💗

Gdyby nie one, nie wiem, czy uwierzyłabym w wyjątkowość Cieplików 💗 a dzięki temu, że uwierzyłam, miałam odwagę założyć własną firmę i wreszcie pracować tak, jak zawsze w głębi serca MARZYŁAM, by pracować 🥰

Wiele jest moich starych wzorów, na które dziś patrzę z zażenowaniem. Stare listeczki też mi się nie podobają! 😄🙈
Ale bez tamtych starych listeczków nie byłoby dzisiejszych ☝️

Categories: Ceramiczne kulisy

0 Comments

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *